Całe miasto upudrowane zmęczonym pyłem zmierzchu Całe miasto umalowane kurwią pomadą neonów
I my - w zamroczeniu
Całe miasto rozśpiewane ckliwą melodią kanałów Całe miasto policzkowane Tępym stukotem bruku
I my - w zamroczeniu
I słońce podgląda czerwienią to wszystko Zachodzi, kona, odrywa mięso dnia od ziemi
I słońce podgląda czerwienią to wszystko Zachodzi! Kona! Odrywa mięso dnia od ziemi!
Mamo! Jesteśmy zmęczeni
Całe miasto ufryzowane kołtunem psich odchodów Całe miasto dekorowane kotylionami wymiotów
I my - w zamroczeniu
Całe miasto deprawowane lepką dewiacją wystaw Całe miasto przerysowane drżącą pastelą wrzasku
I my - w zamroczeniu
I my - w zamroczeniu
I my - w zamroczeniu
I my - w zamroczeniu Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|