Jesteśmy na Ziemi, żyjemy na jednej planecie...
Każdy sobie rzepkę skrobie - tak było i będzie.
Stąd moje orędzie niech ono zabrzmi wszędzie
Pojmijmy wreszcie - jesteśmy jedna rasą
Człowiek biedny, chory, zdrowy i ten z kasą
podnieś głowę - zapoznaj się z prasą!
Tam pisze jak ludzie ze sobą walczą
Warczą - wszędzie marność
Przeczytaj bo to ludzkie egzystencje
Człowiek jest i go nie ma, tak jest wszędzie.
Spór, broń, narzędzie
Potem robią zwłok sekcję...
Szanujcie ludzi za życia bo to cienka granica
Między życiem i śmiercią, pełnisz rolę widza
A teatr to realia, które zarażają jak malaria
Awaria znów jakiś wariat pozbawił życia chłopaka
To jest draka? nie! to ludzka tragedia jak Wietnam, Irak, Kenia
Wiesz jaki morał? Życie się urwało - nastąpił memoriał
A ty zrozum mnie, wysłuchaj mnie Tej - zanim skonam...

Ref.
Teraz zapal znicz, zapal znicz za tych ludzi
Teraz zapal znicz, niech ich dusza się obudzi
Teraz zapal znicz, zapal znicz za tych ludzi
Teraz zapal znicz, zanim serce się ostudzi... (x3)

Ty też zapal znicz, ja ciągle go zapalam
Ten beat tak brzmi bo kieruje go wiara
Wiara, nadzieja, miłość to trzy fundamenty
One będą Twoja siłą gdy kierują obłędy
Nie idź tam tędy! Idź za życiowym światłem
Pokaż swój charakter i swój upór
Fakt faktem nie bój się duchów
Bój się żywych trupów
One chcą Cię zbić z tropu
Mimo że nie dość Ci kłopotów
Przyśpiesz kroku! Musisz być twardy
Walczyć! nie spuszczać gardy
Taki los marny wiesz, wiesz?
Ja też tak mam to sprawa niełatwa...
Podam Ci dłoń - chodź w stronę światła
Nie poddamy się choć życie to zagadka
Nie poddamy się choć życie to pułapka...

Ref.
Teraz zapal znicz, zapal znicz za tych ludzi
Teraz zapal znicz, niech ich dusza się obudzi
Teraz zapal znicz, zapal znicz za tych ludzi
Teraz zapal znicz, zanim serce się ostudzi... (x3)

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.