To podziemny wojownik, Maharadża na podkładach Rozkładam nadal, słowem władam, ja i ma brygada Rzuca napalm, podziemna sekta wjeżdża na vatach i na bębnach To poezja, zaczynamy spektakl, wieszam na pętlach Przekaz w zaklęciach, przekaż że to uliczna sekcja Wiesz jak? robimy ten rap, pewien etap, tnie jak Vestax Czujesz niesmak? to bierz to łap to, hardcore Płynie wartko, jak Zambezi - wypływa spod herezji Wypływa Flow to reżim, hip-hop naparza, avada kedavra Na wargach granat, na barkach zamach niosę, idę za ciosem Po złote runo, paloną gumą jebie ten świat, to finezja w wersach Cudi to pewniak, z Zapomnianego Miasta! To braggadacio kasta - ja i moja dynastia !
DETOX
Jestem rapu samurajem, poszatkuję twoje nerwy. Żeś nie słyszał tego syfu skoro się czujesz lepszy. To nie Ming, to nie bling, toniesz kurwo jak Titanic. Bo to Podziemna dynastia, już wuchtę lat, czaisz? Włocławski reprezentant, mam od huja tych pocisków. Więc przestań się sapać no bo dostaniesz po pysku. Nie potrafisz wypracować własnego wizerunku. Zero szacunku, masz tu braggowy trueschool. I z mózgu masz whiskas, przedawkował kocimiętkę. Skoro słyszy tego gościa który nigdy nie pęknie. Masz tu niecodzienny bit dodać niecodziennych gości. Masz tu całkiem dobre brzmienie, które połamie Ci kości. To Detox, dziewczynko, tylko nie mów że masz mokro. Dziecko Podziemnej Dynastii, robi erape na ostro. To Detox, chłopaku, tylko nie mów, nie możliwe. To co było oczywiste dzisiaj staje się wątpliwe!
ELGOSTEK
Podziemna dynastia uleciała z dymem, już na tyle, Byle stylem zrobić thriller, jak Bobby Fischer. Jestem nieprzewidywalny jak Voodoo lalka, Mam mózg zanieczyszczony jak Zatoka Meksykańska. Gdy ja leję w siebie tu kolejnego Pilsa, Ty jak jeździec bez głowy, nie masz głowy do picia. Boi się o tym mówić już połowa sceny, Ja jestem jak Ostry - brzydki, zły i szczery. Mój głos buja tutaj po bitach jak w ogniu, A Ty jesteś sztywniak - jak Ci z krematorium. Dzięki nam ogień pojawił się wśród dolin, kotlin, Doszło nawet do tego, że diabeł zaczął się modlić. Podziemna dynastia, teraz kwiczy Twoja foka, Liczysz, że zaliczysz, ale się przeliczysz, chłopak. Kiedy ja wchodzę z powagą lub jak wolisz na bez beku, Oni kończą z kulą w głowie lub jak wolisz na bezdechu!
Ref CUDI
Podniesiona halabarda - wjeżdzamy na bit !!! Podziemna dynastia - ma to we krwi !!! Bitwa na samplach - robimy tu hit !!! To podziemna dynastia - Mc'is !Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.