1. Oddałyby spokój już, a męczą w lamentach. Kajdany żalowe przezeń noszę na rękach. Oj taki on dobry był, oj tęskno nam za nim. Oj płacze i jęki i chór smutków zostawił. 2. Idźcieżesz, na co mi tu łzy swe wylewacie. Odejść nie mogę w zaświaty, dłużycie pacierz. Oj spoczynek racz mu dać wygodny nasz panie, Niech duszek miłego nam przed klucznikiem stanie. 3. Głupieście są tak jak nim żem dni swych dokonał. W spokoju nie zasnę gdy za długa żałoba. Oj tato, oj tatko nasz tyś taki był dobry. Czemu to żeś odszedł nam i krepą nas okrył. 4. Teraz to chować mnie próżno w ziemi z uporem. Długie żałoby durni zbudzą mnie upiorem. Oj tęskno, oj tęskno nam za radą tatula On by te mare przegonił co we wsi hula.
Ref. Jak obłok, tak zwiewne Wahliwe, jak deszcze
Strumienie wylewne wciąż lądu niepewne
Powrozy win pnące Ku dachom, gdzie słońce
Gdzie jasność, spełnienie Nieznane, istnienie . Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|