Sługa diabelski kusi, wszystkich zbłądzonych Ile cierpienia dźwigniesz, na barkach zmęczonych? Zamykasz oczy, duch Basi modlącej się w oknie. Pamiętaj o mnie Pamiętaj o mnie
Nadzieja przyszła razem, z Twardowskim w parze. Uczyni ci mag , co tylko rozkażesz Podejdź i posłuchaj, suchej studni lament. Nie zostawiaj mnie samej Na zawsze samej
Tysiące twych tęsknot zwierciadłem spojone, pozwoli Ci spojrzeć raz jeszcze na żonę. Widmo najmilszej, ból uwięź w głowie. Nie krzycz, nikt nie odpowie
Tysiące twych tęsknot zwierciadłem spojone, pozwoli Ci spojrzeć raz jeszcze na żonę. Widmo najmilszej, ból uwięź w głowie. Nie krzycz, nikt nie odpowie
Usiądź więc panie, na przeciw mego lustra. Trzymaj ręce przy sobie, zamknij też usta. Gdy twarz ukochanej dostrzeżesz w zwierciadle. Pamiętaj me słowa, bo spotkasz się z diabłem.
Tysiące twych tęsknot zwierciadłem spojone, pozwoli Ci spojrzeć raz jeszcze na żonę. Widmo najmilszej, ból uwięź w głowie. Nie krzycz, nikt nie odpowie
Tysiące twych tęsknot zwierciadłem spojone, pozwoli Ci spojrzeć raz jeszcze na żonę. Widmo najmilszej, ból uwięź w głowie. Nie krzycz, nikt nie odpowie
Tak więc, na trzy rozbito przeklętą tafle. Pan nie posłuchał słów, powtarzanych od zawsze. Za nieostrożność zbyt wcześnie trafili do grobów, ,,..teraz przeznaczone jest na służbę Bogu."Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.