Tłum ludzi
I. Dzisiaj kolejny dzień w biegu zaczynam. Kolejną trasę joggingu po mieście rozpoczynam. Jak zawszę w małej rozgrzewce widzę tłumy ludzi. Każdy co dzień nowe czyny w sobie budzi. Nie wie co czyni nie wie co robi. Boi się tego ,ale i tak to ponowi. W tym tłumie widzę pełno dziewczyn ładnych i niby fajnych. Pewnie w biegu wiele jest szybkich i sprawnych. No ja niestety nie nawiąże znajomości, Oddałem się jednej osobie,tylko mej miłości.
Ref. Codzienny bieg od rana przez miasto. Ludzi tłumy,widać jak jest ciasno. Ja i tak brnę i patrze na tych ludzi. Ciekawe jakie grzechy w ich oczach to obudzi.
II. Biegnę tak codziennie myśląc o marzeniach. Czasem zastanawiam się nad życiem przy wspomnieniach. Głównie biegnę i myślę o tej jedynej osobie. Nie wiem jak to jej przekazać i w jakim sposobie. Widzę masy dziewczyn może mądrych ,może wyluzowanych. Może i całymi dobrymi chwilami napawanych. Ale i tak mnie to nie obchodzi. Niech Was to nie zwodzi. Ja się zakochałem w jedynym ideale. Tylko myśląc o niej mój długi bieg wygląda wspaniale.
Ref. Codzienny bieg od rana przez miasto. Ludzi tłumy,widać jak jest ciasno. Ja i tak brnę i patrze na tych ludzi. Ciekawe jakie grzechy w ich oczach to obudzi.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|