- alvin? załatwiłeś? - teodor, załatwiłem. - no to daj. weźmiemy
Siedzi Adolf w samolocie, do Berlina sobie leci Chce odwiedzić swoją Ewę i Goebbelsa oraz dzieci
Hitler, Hitler w mucholicie Jak w prawdziwym messerschmittcie Do Berlina sobie leci A za oknem słonko świeci!
- powiem ci alvin, że... ja pierdolę. ale jeszcze bym se coś dojebał. masz? - teodor, mam. - no to daj.
W doskonałym jest humorze – pewnie kutas jest naćpany Nigdy już nie wyląduje, kaczki, kury i bociany
Hitler, Hitler w mucholicie Jak w prawdziwym messerschmittcie Do Berlina sobie leci A za oknem słonko świeci!
Ręce w górę i machamy! Pod języczek i latamy! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|