Ta historia, którą teraz usłyszycie Jest o Zenku, jest o Zenku szybkoręku Powiem ściślej jest o Zenku profesjonaliście Tak profesjonaliście A dlaczego, a dlaczego szybkoręku A dlatego, że miał szybkie ręce I do szczęścia po prostu nie potrzeba było mu nic więcej
Bo on, to typek niegrzeczny W kapeluszu, prochowcu i okularach słonecznych Wiecznie ma pysk nieogolony I do tego wszystkiego nosi spodnie typu dzwony Co tu mówić ma swój styl, image i ma grę Każdy o tym wie, że to on, że to on jest najlepszy Że to on, ze to on szybkie rączki ma Ze to on, że to on jest najlepszy Że to on na złodziejskim fachu się zna
Zenek (x 24)
Więc kradł to co chciał, jak chciał, gdzie chciał Wielką przyjemność z tego miał Lecz wpadł w nałóg fatalny Bo alkoholizm był nieuleczalny Czym więcej pił, tym mniej obrabiał I czym mniej obrabiał, tym mniej zarabiał W wyniku czego, to było skutkiem Że wszystkie pieniądze przeliczał na wódkę
Zenek (x 24)
Zenek z natury był bardzo sprytny Dla prawa, raczej nieuchwytny Lecz przez pijaństwo i głupotę Łapali go co piątą robotę No cóż, sporo przesiedział Że musi się zmienić dobrze o tym wiedział Było go stać na wiele więcej Powiedziałbym, na bardzo wiele Robota, aż paliła mu się w dłoniach Pracował w tygodniu, a nawet w niedzielę
Zenek (x 24)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.