Ściągają tutaj ze wszystkich stron, Z zielonych wzgórz i łąk, Z małych miasteczek i zapadłych wioch. Jutro odpłyną gdzieś na nowy ląd, Gdzie brak do pracy rąk, Lecz dziś w Dublinie...
Tu przy pubie stoi pub, W pubie obok draba drab, W oku od Guinessa błysk, Gwar i rudych dziewczyn pisk. Tu ochrypłych głosów śpiew, Śpiew, że aż zapiera dech, Że piękniejszej nie zna nikt Od tej najzieleńszej z wysp.
Dzisiaj w nocy ich jest świat Choć w kieszeniach mają wiatr, W brzuchach już bulgocze im Irish whiskey, Irish beer, Aż ze statku poprzez mgłę, Rankiem, na zielony brzeg Z ich pękniętych, dzikich serc Płynie najpiękniejsza pieśń.
Potem po latach przy Guinessie znów Zmęczeni, patrzą w noc Na końcu świata, gdzie ich zagnał los. Choć wciąż bez forsy, to usłyszysz jak Śpiewają: wrócę tam, Do portu Dublin.
Tu przy pubie stoi pub...
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.