Za zasłoną z drzew Tajemnica zasnęła i śmiech. Cień zielony jest, I zielona jest cisza jak mech.
Strumień zdradzi ci Miejsce, gdzie zapadł się zmierzch. Księżyc w niebo wrósł - Dotknij go, jeżeli chcesz.
Ścigając blask dotarłam tu - Długa celtycka noc po niedługim dniu.
Na nadejście dnia Będziesz czekał bez ruchu jak głaz. Szepnę zaklęć sto Ten jeden, jedyny raz.
Mroczną duszę mam, Ciemniej tam niż w studniach dwóch. Zanim pryśnie czar, Zniknę na palcach jak duch.
Ścigając blask…
Za zasłoną z drzew… Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |