Nocą na Ibizie wbijamy na imprezę A tam przy barze stoi, ja patrzę i nie wierzę Wysoka, czarnoskóra, Naomi Campbell chyba I każda inna przy niej no to po prostu brzydal A wokół niej Janusze, chłopaki z naszej wioski Próbują bajerować, kaleczą język polski Więc ja im mówię: chłopcy, potrzebny język obcy Zobaczcie, jak to robią prawdziwi zawodowcy
Ref.: I do niej gadam: je t'aime cię, madame I po niemiecku też: ich liebe dich A potem znowu: baby, I love you A ona na to mi nie mówi nic (2 x)
Laska się uśmiecha i pokazuje whisky A barman zęby szczerzy, już daje nam kieliszki Więc ja mu gadam: chłopcze, butelkę whisky schowaj Polewaj polską wódkę, bo whisky jest niezdrowa A kumple siedzą obok i nadstawiają ucha Co ja tam do niej gadam, też chcieliby posłuchać Więc niechaj wie hołota, że ze mnie poliglota Blondynka czy Murzynka, ta sama jest robota
Ref.: I do niej gadam: je t'aime cię, madame I po niemiecku też: ich liebe dich A potem znowu: baby, I love you A ona na to mi nie mówi nic (2 x)
Wszystko dobrze było i już ją prawie miałem Lecz nagle się skończyło, bo fangę w łeb dostałem Gdy otworzyłem oczy i gdy się obudziłem Niestety zrozumiałem, że ja to wszystko śniłem To żona mnie walnęła i mówi: znów chrapałeś I coś tam po ichniemu pod nosem mamrotałeś Westchnąłem więc głęboko i szybko walę w kimę I wracam na Ibizę i widzę tę dziewczynę
Ref.: I do niej gadam: je t'aime cię, madame I po niemiecku też: ich liebe dich A potem znowu: baby, I love you A ona na to mi nie mówi nic (4 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.