chciałbym Ci powiedzieć wiele chociaż słowa są dziś lekkie ( ???????????) którzy chcieli dać ci więcej i nie chce wymagać nie chce oczekiwać nic wole chyba żyć bez złudzeń niż się złudzeniami niszczyć widzę tą twarz ciągle gdzieś schowaną w rękach i źrenice które patrzą na mnie przez pryzmat szaleństwa lub przez pare szklanek które barman lał nie myśląc obrazach w jej głowie gdy mieszała życie z czystą padam na próg z czarnych fug wchłaniam kłamstwa na jednej z setek dróg, które obrałem by śnić i chyba tylko cud może dzisiaj mnie stąd zabrać bo dawno to skumałem, że nie zmienimy już nic dusze sie myśląc, płacze chociaż kurwa nie wiem ile kropli musi tutaj jeszcze spaść bym ogarnął ten burdel i przestał sie już wkurwiać bo kto mi kiedyś zwróci ten zmarnowany czas słysze twój oddech już nie dziwi mnie ta płytkość jak tylko krzyk Cię broni nawet kiedy Cie nie krzywdzą zawsze najłatwiej zasłaniać sie słabością tym ,że nie potrafisz , że nie chcesz, nie podchodź pragnę dziś ściągnąć te więzły z mojej krtani póki mam tu paru, którzy pragną abym żył i moge Ci sie zakląć, że nie braknie mi odwagi by złapać sztandar w dłonie i walczyć ile sił
ponoć wybrałem emocje gdzieś na ścieżkach po uśmiech czując pod stopami tylko trzaskający lód i chciałbym Cie poprosić o jedno zanim uśniesz piszcie o marzeniach aż Ci nie odbiorą tchu i związali usta kiedy chciałem krzyczeć i zawiązali nogi kiedy chciałem biec lecz nie odebrali wiary w to, że nam sie uda nawet kiedy padał strzał wymierzony prosto w łeb czuje chłód już opuszki są aż sine a w myślach tylko pragnę być na plaży Santa Cruz w błękicie oceanu chcę odnaleźć cząstki liter by ułożyć Twoje imie i wykrzyczeć je do chmur otwieram oczy znów zegarek zabrał chwilę biorę czystą kartkę leję gorzką no i już i choć nie wiem czego pragniesz prosze wspominaj mnie mile bo te słowa to ostatnie co usłyszysz z moich ustTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.