Nie wiem, kim byłem w Twoim życiu, nie chcę dociekać już tamtych słów, każdego z czynów, które na sposób tak nauczyło mnie Ciebie czuć. Chcę spytać czemu wszystko nam zgasło w mignięciu oka, Wczoraj kochałaś, a dziś nienawidzisz i powiedz mi kurwa jak wierzyć w te słowa?! Pamiętasz jeszcze co mi mówiłaś? Jak przytulałaś się szepcząc do ucha, Ze jesteś ze mną, ze będziesz na zawsze, no powiedz teraz gdzie jesteś? Posłucham… dałem Ci pewność, ze będę przy Tobie, gdy kurwa przy Tobie nie będzie już nikt po dziś pamiętam, jak wtedy się śmiałaś, tak bardzo dziękując za każde z tych dni. A dziś słyszę o kłamstwach, o tym, ze nigdy nie wierzyłaś w nic Przepraszam, nie wiesz, bo wiem co czułaś w każdej jednej z tamtych chwil. Chciałbym jak Ty umieć być ponad, mówisz, ze nie wiem co czujesz? Okej.. Ale weź powiedz jak to jest kochać się z typem, który był dla Ciebie dnem? Jestem nie fair? A kim ty jesteś? Wiem, ze nie cofnę już tamtych slow, Lecz przypomnij sobie teraz szum morza, jak przysięgałem,ze jestem Twój.. Jak patrzyliśmy razem na Gdańsk, gdy leżałaś obok dziękując mi. Przysiągłem to I przysięgam znów – to najpiękniejsze z moich chwil. Masz mnie na zawsze, choć dobrze wiedziałaś, ze nie będziesz nigdy mieć, Jak wtedy patrzyłaś, to czemu płakałaś, wiedząc, ze to nasz ostatni dzień? I co? teraz mi powiedz, ze to wszystko było bez sensu, łzy w Twych oczach, zbite wazony, ta linia krwi na Twoim reku. Wspólne mieszkanie I Twoja radość, gdy zostaliśmy tam tylko we dwoje, Gdy spadły zasłony i zgasło światło, czułem kurwa czułem, że płoniesz. Nie chciałaś półśrodków, chciałaś na maxa I tym opór jarałaś mnie Twoim uśmiechem, który mi został dzisiaj tylko w ramce za szkłem. Chciałbym znów wrócić do tych wieczorów, gdy miałem Ciebie blisko (wiesz?) gdy czułem zapach mokrych włosów, który tak ukajał mnie. Teraz powiedz kurwa jemu, ze już wszystko będzie git, Przytul go mocno I powiedz, ze kochasz I po prostu żyj Stałem się lekiem na Twoje problemy, zwykłym serum na chwilowy ból, Pomogło co? I Cie tu nie ma, chociaż już zawsze miałem być Twój. Na koniec mówisz, ze jestem błędem, błędem, błędem Twojego życia, Lecz co było miedzy nami wciąż jest ważne, będzie ważne… wybacz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.