Jestem panem śmierci, przeznaczenia królem, Świata, mistrzem wszystkich którzy mogą ulec. Bogiem Ziemi, całej Runeterry władcą, Wyroków śmierci, twego losu wykonawcą. Głosem potępionych, mordercą nadziei. Ostrzem co zabija Wszystkich po kolei. Koszmarem który w nocy, zmysły poniewiera. Krzykiem w sercu przerażenie rozpościera. Olaf moje imię, w żyłach krew Wikingów, Nie przekupisz mnie, nawet stosem twych szylingów. Stań na przeciw i pokaż swoją mroczną siłę, Uważaj jednak. bo na pewno cię zabiję. Gonić ciebie będę, po dżungli i na liniach, Nie uciekniesz mi, nawet w inny wymiar. Topór mój dosięgnie, poziom many spada, Poddaj się, inaczej czeka cię zagłada Gniew w moim sercu, wzrasta z każdym ciosem, Ciężar tego grzechu, w sobie ciągle niosę. Krew spływa wolno, po ostrzu mej broni. Już za późno, teraz nikt was nie ochroni. Przerażenie w twoich oczach gaśnie z każdym wdechem. Śmierć już nadchodzi, powitaj ją z uśmiechem. Niech twoja męka będzie dla nich przestrogą. Że Olaf chce stłamsić siłę złowrogą.
Jestem Olaf, pan, Bóg przeznaczenia, Król, mistrz, choć mnie nie doceniasz. Stój, walcz, nigdy nie pokonasz, Spróbuj sił, zanim tutaj skonasz.
Jestem Olaf, pan, Bóg przeznaczenia, Król, mistrz, choć mnie nie doceniasz. Stój, walcz, nigdy nie pokonasz, Spróbuj sił, zanim tutaj skonasz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.