Babcia liczy granaty, dziadek czyści M6 Nikt nie wtargnie do chaty, nie ma czasu na gest Trzeba zbroić się mocno, mogą przyjść nawet dziś Nawet spać trzeba czujnie, krzyczy z boku nasz Zdziś
Ref.: Na sąsiada trzeba oko mieć wrażliwe Nie wiadomo, kiedy przyjdzie mocno zły Trzeba płoty mieć wysokie i zdradliwe A przy domu mieć niemałe ostre psy
Moja córka Pelagia, sąsiad chęć na nią miał Byłem zły jak cholera, jak na miedzę ją brał Poszło osiem granatów, jedna szopa, pięć krów Walka była bez kantów i nie było w niej słów
Ref.: Na sąsiada trzeba oko mieć wrażliwe Nie wiadomo, kiedy przyjdzie mocno zły Trzeba płoty mieć wysokie i zdradliwe A przy domu mieć niemałe ostre psy
Kiedyś sąsiad pijany pozarzynał mi stwory Kto by wierzył w nagany, kto by liczył na sądy Podpaliłem mu stogi, udusiłem mu psa A pod koniec dynamit, znów nie zawiódł mój plan
Ref.: Na sąsiada trzeba oko mieć wrażliwe Nie wiadomo, kiedy przyjdzie mocno zły Trzeba płoty mieć wysokie i zdradliwe A przy domu mieć niemałe ostre psyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.