Nie do wiary jak cudnie zapowiada się wrzesień Owocowe święta niestosownych uniesień Nie widzę przeszkód by zanurzyć się w kroplach Malinowej poświaty o zachodzie słońca
Myśli niespokojne zataczają się po głowie w upojeniu Nic nie muszę wiedzieć Roztopiłem się bezmyślnie w otoczeniu
Boję się Niepojęta moc Zachwyciło mnie samo zło Samo zło Nie wiem jak wypowiedzieć to Zachwyciło mnie samo zło Samo zło
Naładowany nieznośnie całą noc nie spałem Skąd się bierze tyle pozytywnych emocji Skurwiele z podwórka znowu za mną wołali: Ty debilu, idioto Ale w oczy się boją
Dzieje się coś złego Nie rozumiem tylko, czemu tak mi dobrze Natężenie oddalenia w każdym z nas kształtuje formy zwyrodnienia
Boję się Niepojęta moc Zachwyciło mnie samo zło Samo zło Nie wiem jak wypowiedzieć to Zachwyciło mnie samo zło Samo złoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.