Mam swoje szczęście więc nie będę płakać staje przy grobie tam leży nie jeden tata powiedz lepiej senność Ci powraca stary lecz nawet w ciemnej dupie noszę różowe okulary nie byłoby tak pięknie tu gdyby nie oni z tych nicponi powstał skład znów rusza do broni nie byłoby tak pięknie tu ale jest ona więc nie leć zbyt wysoko jak nie dorastasz do pięt dzisiaj sram na diabła i ukryte detale łykam łyżeczką szczęście jak los położy mi na talerz mam dobrą pamięć i często ulotną chwilę poświęcam naprawie chorej duszy synek różnie bywa czasem małe rzeczy znaczą wszystko nasz klimat i ten projekt silniejszy niż sam Hip-Hop tak wyszło mógłbym tu kląć popełnić błąd i nie byłoby tak pięknie gdybym był daleko stąd
Ref. Cieszę się z tego co mam to nasz stan umysłu tu gra odbija się od dna z dala od wszelkiego gówna bo szczęścia nie porównasz choć poczuje je stu z nas nie byłoby tak pięknie gdybyś nie doczekał jutra x2
Chciałem uciec na moment i spokojnie sprawy po ogarniać powoli wracam po sześciu latach u boku Asia krążek na palcach na oku chata ojczyzno polsko tęsknię mocno jestem patriotą słucham głośno hymnu co noc nie byłby tak piękny gdybym nie rozstał się z Tobą nie Twoja wina że trzyma rządy motłoch nie potrzebnie winią Ciebie i plują na godło serwus mordo cieszę się że między nami nadal ta sama jazda stara szczera gadka ten sam wariat co pomagał mi ogarniać nie byłoby tak przecież gdybym z Tobą się nie zadał nie wymagam ponad standard biorę od życia co daję mi praca za siebie się nie obracam sprawa prosta skromnym zostać i pokora nie byłoby tak zobacz gdybym tego nie zachował
Ref. Cieszę się z tego co mam to nasz stan umysłu tu gra odbija się od dna z dala od wszelkiego gówna bo szczęścia nie porównasz choć poczuje je stu z nas nie byłoby tak pięknie gdybyś nie doczekał jutra x2
Stara szczera gadka czuje w was oparcie próbują to podważyć ale wychodzi im marnie kiedy patrzę w niebo to zapamiętuje daty nadzieja to nie dziwka nie wystawię jej do wiatru reprezentujemy miasto zdejmijcie czapki z głów bez udręki podpuch Gniezno robi bum mówią o nas w kręgach lecz tylko w dobrych sferach reszta musi być za słaba albo do mnie nie dociera bez kontur nie zauważę nigdy nagiej prawdy próbowałem to zrozumieć dzisiaj próbuje z tym walczyć nigdy nie byłem potworem zawsze byłem człowiekiem nie byłoby tak pięknie gdybym nie uwierzył w siebie brak snu wyprowadza moje nerwy z równowagi tempo zabija w człowieku pozostałości odwagi dedykowane paru idziemy ramię w ramię dziękuje że jesteście stanowimy fundament
Ref. Cieszę się z tego co mam to nasz stan umysłu tu gra odbija się od dna z dala od wszelkiego gówna bo szczęścia nie porównasz choć poczuje je stu z nas nie byłoby tak pięknie gdybyś nie doczekał jutra x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.