To nie jest nasz czas,gdy ciągle zdobywamy wciąż ten sam odcinek ciągle pochyleni nie możemy zostać w tyle ramię w ramię wciąż równamy krok
Żyjemy na krawędzi... spalamy się w biegu...
Kiedy wstaje świt ubieramy maski zakuci w pancerze w kolorze kiedy wstaje świt znikają uśmiechy za drzwiami zostawiamy nasz własne "ja"
(Czy) słyszysz, że nadchodzi koniec wszystkich wielkich rzeczy zatrudnione myśli w labiryntach biur kiedy zbudzimy się po drugiej stronie drzwi nie będziemy nic pamiętać i nic czuć
Żyjemy na krawędzi... spalamy się w biegu... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|