Pamięta las, pamięta dni Gdzie świerkowa przesieka Tam gdzie sosna daleka Jak chłopcy tędy szli
Pamięta las, pamięta dni Huk wystrzałów, granaty Hełm rozdarty na płaty Cały lepki od krwi
I nikt wtedy nie szlochał Rąk nie łamał boleśnie Nie śpiewali Requiescat klerycy Tylko sosna zbolała Konarami szumiała Uroniła łzę złotą żywicy
Dni mijały, miesiące Przeszły wiosny, jesienie Przewaliły się zimy i lata Rdza pokryła hełm stary Sosna swymi konary Przygarnęła go czule jak brata
Dziś z piosenką wesołą Przeszli chłopcy przesieką Czas osuszył łzy ojców i matek Zobaczyli, hen w cieniu Przystanęli w milczeniu W starym hełmie maleńki rósł kwiatek
Pamięta las, pamięta dni Huk wystrzałów, granaty Hełm rozdarty na płaty Cały lepki od krwi
Pamięta las, pamięta dni Nie zapomnijmy myTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.