Tak Ci zazdroszczę Że możesz spokojnie spać Ja nie mogę Drżą mi ręce podczas snu I tak może potem Nauczę się jak przed sobą grać I udawać, że Nie pali mi się
Nad głową pali się niebo Usuwa grunt spod nóg Nad głową pali się niebo Usuwa grunt spod nóg
Nawet gdy leże to Nie czuję się jak na wakacjach A jak wierzę No to raczej z desperacji Straciliśmy sporo punktów odniesienia Lecz kogo za co kocham To się nie zmienia
Nad głową pali się niebo Usuwa grunt spod nóg Nad głową pali się niebo Usuwa grunt spod nóg
Nawet kiedy jest mi lżejTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.