Budzą się codziennie, mówili się kochają Ona była miłą dziewczyną, bardzo popularną Mogła mieć każdego, bo co drugi chciał ją pieprzyć Kochała tylko jego, z nim chciała życie przeżyć On zwykły chłopak, zabawiał się w sportowca Romantycznie zabierał na spacery po nocach Namiętne pocałunki i inne takie sprawy Jak każda para pewnie mieli swoje plany Ona była pewna i nie miała żadnej obawy Że niedługo coś się zdarzy Bo przecież jest za typkiem Była pewna, że ta miłość nigdy nie zwiędnie
W końcu przyszedł taki moment Gdy dziewczynie coś się stało Mdłości, wymioty i już wiedziała co się działo Zaszła w ciąże z ukochanym Była tak szczęśliwa Myślała, że to z emocji miłość bo tak często bywa Dzwoniła do niego prosiła by wrócił z pracy Mówiła, że to ważne i że musi to załatwić Zrobiła kolacje tylko la dwojga Nie wiedziała jeszcze, że dla takiego gnojka Gdy przyszedł cudowna nowinę mu powiedziała Lecz on się nie ucieszył, wyszedł Już nigdy go nie widziała To ma być ta miłość? Taka trwała? taka doskonała?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.