Miotający się demon mnie okala i płynie wokół wiatru Nieuchwytnym drżeniem połykam go i czuję Jak płuca mi spala i napełnia je wiecznym zbrodniczym pragnieniem
*** Niekiedy Mej miłości dla sztuki świadomy Przybiera kształt kobiety Pełnej cudzych czarów I podstępem zwodniczym Obłudnik kryjomy Przyzwyczaja me usta Do wstrętnych wywarów
*** I daleko ode mnie Boga źrenice On wiedzie złamanego znużeniem w granice Gdzie nudów kraj się ciągnie pusty Niezbadany
*** I rzuca w oczy moje pełne przerażenia Splamione brudem szaty, ropiące się rany I narzędzie skrwawione dzikiego zniszczeniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.