1. Zycie zmusza do refleksji nawet typow jak ja, bo ile mozna sobie wmawiac ze sie uda na bank, jedni skacza z mostow, drudzy skacza z dachow, ziomom jak nie wychodzi, to skacza stad na zachod, ja pierdole to, chce miec dom tu na miejscu, bo nic nie cieszy mnie jak jej usmiech na wejsciu, nie bedzie nic jak nie pomoge szczesciu, bo raczej marne szanse by wyzyc z tych tekstow, mysle o ludziach ktorzy wplyneli na nie, paru sie nie odzywa, na paru wyjebane mam, nie jestem sam kiedy graja te bebny, i zrozumialem dawno ze nie jestem w tym kiepski, zycie sie pieprzy jak szmule w klubach, albo leja sie lzy, albo leje sie woda, gdzie czas leci jakby chcial uciec nam, i nawet nie wiem kiedy przestalem wierzyc wam.
2. Zycie ukladam sam, jak puzle w calosc, a niewiele brakowalo tam, zebym skoczyl, zycie to czesciej bol niz radosc, i moze przez to widzisz gniew kiedy patrzysz w moje oczy, wiem, latwiej byloby sie poddac, wybacz nie szukam prostych rozwiazan, robie wszystko by to popchac w przod, choc oni zrobia wszystko zebym popadl w dol, tu podobno prawda lezy po srodku, takim jak wy nie wierzy sie od poczatku, i jak mam zyc skoro kazdy klamie, dlatego czasem lepiej byc jak kamien, jezdzic, nie miec marzen, nie wierzyc w nic, ale to tak samo jak przestac zyc, ty nie mow mi co jest zle co dobre, zanim rozloze skrzydla i odlece na dobre stad. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|