Co tak tutaj tłucze? Co tak tutaj wali? Od tego łomotu blok się zaraz zawali. Na ostatnim piętrze, czwarty dzień, melanż trwa, stara siedzi w sanatorium, no to Dziki korzysta.
REF: Dzisiaj melanż u Dzikiego, jebie basem jak z rybnego, Sialalalala la Sialalalala! Teraz wszyscy łapy w górę, i refren lecimy chórem, Sialalalala la Sialalalala! Starych nie ma, kwadrat wolny, więc bajlando trwa!(Jebać ciszę nocną) Sąsiad z dołu pały wezwał, Dziki w dupie to ma!(Niech go w dupę cmokną)
Kto tak ciągle dzwoni? Kto tak do drzwi puka? Przyjechała policja, właściciela szuka. I kolejny mandat, cisza nocna trwa, Dziki tylko się uśmiechnął, Dziki na to sra.
REF: Dzisiaj melanż u Dzikiego, jebie basem jak z rybnego, Sialalalala la Sialalalala! Teraz wszyscy łapy w górę, i refren lecimy chórem, Sialalalala la Sialalalala! Starych nie ma, kwadrat wolny, więc bajlando trwa!(Jebać ciszę nocną) Sąsiad z dołu pały wezwał, Dziki w dupie to ma!(Niech go w dupę cmokną)
Następnego dnia Dziki zaczął odpierdalać, i z gołą fujarą po bloku zapierdalać. "YOLO STARUCHY" drze ryja na bani, nie zauważył, że matka stoi za nim.
(Matka nawet nie ostrzegła, w łeb torebką Dzika jebła. Dziki upadł wprost na ryło, wybełkotał "Warto było!".)
REF: Dzisiaj melanż u Dzikiego, jebie basem jak z rybnego, Sialalalala la Sialalalala! Teraz wszyscy łapy w górę, i refren lecimy chórem, Sialalalala la Sialalalala! Starych nie ma, kwadrat wolny, więc bajlando trwa!(Jebać ciszę nocną) Sąsiad z dołu pały wezwał, Dziki w dupie to ma!(Niech go w dupę cmokną)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.