Jak to jest budząc się znów żegnać się ze światem? jestem stary już a nie daję wiary świadectw. Nawet nie daję szans, gaszę Bożą iskrę Szajs, idę w dragi, bo nie mam odwagi istnieć, Sam w małej klatce na strychu strachów Patrzę na zachód człowieka co go pycha pcha do piachu. Piechur staną, mędrzec zgłupiał, sen się obudził Jedno co zostało to serce do ludzi. Po co się łudzić? W obecnych czasach to jedynie wada Uczyć się uczuć, by samolubnie nimi władać.. Spadam, bo sam dziś złapałem się na tym, Odtrąciłem dobrą siłę i wzmocniłem kraty.. Te same kraty, które budują moją klatkę. Chowam się w obłudzie, bo to idzie mi najłatwiej. Pragnę wstać, wiesz, odzyskać siły - słowo od człowieka, który żyje na niby.. Tylko pragnę wstać, wiesz, odzyskać siły - słowo od człowieka, który żyje na niby..
Proszę Cię uchyl dziś ten nadziei rąbek, Pociesz mnie, pozwól żyć tu na ziemi godnie Podnieś, tego człowieka, który zmierza do Szeolu, Proszę Cię Boże, proszę pomóż..
Jak to jest nocą o czymś marzyć jak na jawie sen, Spróbuj sobie wyobrazić wiarę w nowy dzień, w nowy cel, W co robimy, w sens swego życia, nie zwątpimy, wiem W nasze chęci, w czas obudzimy się, wypijmy więc ku pamięci. Jak to jest, budząc się blisko, zabuduj wbudowanym sterem.. Znów w cholerę wszystko, dzień pod schematy, niczym matematyk, co przyniesie przyszłość wiem, bo to samo. Ile razy będę o tym pisał, ile razy przeklnę z banów te obrazy będę ciskał niczym kamieniami słów, Aż zatriumfuje cisza znów.. Tak bym chciał snu zmrużyć powieki, a czas po wieki by się dłużył tu. Jak to jest, że ten sen jak ostatni kęs kanapki głodnemu, Jak to jest gubić sens jak niewidomemu barwy, Chociaż ten ma swój tlen, słuch, chyba bardziej jestem ślepy niż ten tu. Jak to jest jednak, że coś nie da mi spać wieczność czas skrytu w budzie, duszę budzę, bo to jest konieczność Jak to jest, że w końcu do celu dorastam, a nogi chociaż boso niosą przez beton i asfalt Właśnie tak..
Proszę Cię uchyl dziś ten nadziei rąbek, Pociesz mnie, pozwól żyć tu na ziemi godnie Podnieś, tego człowieka, który zmierza do Szeolu, Proszę Cię Boże, proszę pomóż.. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.