Marzenia toną w studni bez dna, Nie mamy czasu.. Z każdym kolejnym się zadręczasz, I tak od razu.. Na scenie powstaje ten spektakl, Chorych obrazów.. Na mojej twarzy Twoja ręka.?! Weź się zastanów.. Psychika jest jak orzech - pęka Gdy mocniej ściśniesz.. Po bezsilności będzie zemsta, Wiem, że to przykre.. Nie chce tu być i nie chce mieszkać, Po czasie zniknę.. Niezrozumiałe wersy jednak, Wciąż są logiczne..
Przejrzałem Cię na wylot, Nie przejrzałem Twoich planów.. Złowroga miłość wybacz, dziś wybieram opcje "szanuj".. Nie mam pojęcia jak wyglądać będzie dla mnie jutro. Izolacji kata chyba nie należy nazwać pustką..? Mówi się trudno, wina leży po Twej stronie, Wyrwane z pod kontroli nerwy to kojarzę z domem.. Zerwane więzi, obce dusze i rany na skórze.. Nie musisz tego znosić już ani minuty dłużej...
Nie bój się mówić o przemocy, To takie ludzkie.. Zwątpienie i koszmary w nocy, Wiara w iluzję.. Nie poddaj się bez walki Zrozum, to nie jest słuszne.. Boli niczym miłość na pozór.. I bywa trudne..
To co nazywasz domem powinno Ci dawać radość.. Jeżeli jest inaczej, wiedz że coś jest w nim nie halo.. Wokół nas obojętność, ludzi wyschłych całe rzesze, Zapatrzeni w swoje sprawy, pozwalają innym cierpieć..?! Żadnej reakcji na te zachowania chore, Czuj się zobowiązany kiedy komuś pomóc możesz.. Nie jestem Twoim ziomkiem, co najwyżej słów autorem.. Lecz czelność mam wymagać byś zareagował w porę...
Marzenia toną w studni bez dna, Nie mamy czasu.. Z każdym kolejnym się zadręczasz, I tak od razu.. Na scenie powstaje ten spektakl, Chorych obrazów.. Na mojej twarzy Twoja ręka.?! Weź się zastanów.. Psychika jest jak orzech - pęka Gdy mocniej ściśniesz.. Po bezsilności będzie zemsta, Wiem, że to przykre.. Nie chce tu być i nie chce mieszkać, Po czasie zniknę.. Niezrozumiałe wersy jednak, Wciąż są logiczne..Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.