Kupiłeś mnie kiedyś w rajchu z demobilu Za pińćset marek i kilka płyt z winylu Ja Ci służyłem wiernie, prałem i zmywałem Lecz przyszedł dzień, że w końcu się zjebałem
Bier lutownice w dłoń, tu nie pomogą czary Z dupy kapie mi jakiś olej stary W kiblu już cuchnie, w kuchni się piętrzą gary Więc błagam, napraw mnie
Ty musisz tu sprzątać dopóki ja Nie będę mógł sam na nogi wstać Ty musisz tu sprzątać dopóki ja Nie będę mógł sam na nogi wstać Ostatni już raz dopuszczam, że Twe dłonie się marszczą
Pośród mych części jakiś schemat stary Błagam, napraw mnie
Ty musisz tu sprzątać dopóki ja Nie będę mógł sam na nogi wstać Ty musisz tu sprzątać dopóki ja Nie będę mógł sam na nogi wstać Ostatni już raz dopuszczam, że Twe dłonie się marszczą
Pośród mych części jakiś schemat stary Błagam, napraw mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.