Nad ranem, kiedy blady świt Otwiera oczy budząc wstyd Wynurza swą bezbarwną toń Cudownie intymnych form
Mętnieją myśli milczących chwil W zapachu kawy zyskując sił W oddechu wczorajszych pijanych szczęść Pakujemy w torby nadzieje swe
Ja tańczę sobie i śpiewam Tobie moje sny Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |