Twa krew jest zbyt słodka Gdy istniejesz w bezkresie ciemności Tak bladą widzą Ciebie U swych stóp uległą...
Unieś ich dłoń
Ponad swym światłem Unieś ich dłoń
Ponad nocą
Niech ptaki wieczności Uniosą ich dusze Niech wiatr ukoi Ich urojenia
W twojej miłości Istnieją i pragną
W twoich ramionach Cierpią i krwawią
Na twoich ustach Są tylko wspomnieniem Bezimiennym, milczącym Płomieniem ,,,
Unieś ich dłoń
Ponad swym światłem Unieś ich dłoń
Ponad nocą
Niech ptaki wieczności Uniosą ich dusze Niech wiatr ukoi Ich urojeniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.