Strzeż się pociągu co kończy bieg A na całej linii ciała dał Złotych pociągów unikaj też Ludzie w sercach kryją większy skarb
Każda chwila byłaby jak złoty strzał Gdybym chciał ślepy być Jak ta kula której nie był pisany cel Wiele hałasu i nic
Strzeż się pociągu co spóźnia się Każdy w sobie pociąg ma na czas
Przed nami sto tras, Tyle wciąż pomyłek w nas Ale jeszcze mamy czas Lepszy kurs obrać Dalej bieg pomimo zła Dobrze z oczu patrzy nam
Strzeż się pociągu co kończy bieg A na całej linii ciała dał Unikaj toru co boczny jest w szczerym polu niech go zjada rdza
Nici wątłe między nami Szarpie czasu kieł Rozbijamy sedno sprawy Słów potokiem o brzeg Zdarza nam się bicie piany Chcemy odpłynąć pod prąd Od meritum aż do granic A ślepy przed nami tor
W dali stukot kół Lgną w horyzontu mrok Sygnały końca pociągu W dali stukot kół Lgną w horyzontu mrok Sygnały końca pociągu
Znamy nasz rozkład Tyle wciąż zepsucia w nas Tyle spóźnień tyle kłamstw Droga szeroka A im bliżej paszczy lwa lepiej z oczu patrzy namTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.