I. Jestem sobie na wpół dziki ludożerca sam; Więc pojadę do Afryki. Tam kolonię mam. Kupię sobie słonia lub dzikiego konia. Albo jest kolonia, albo nie ma jej. A-a-a.
Ref. Ajaj, Madagaskar. Kraina czarna, skwarna. Afryka na pół dzika jest. Tam drzewa bambusowe, orzechy kokosowe. Tam są dzikie sklepy. Tam mi jest najlepiej. A ja lubię taki kraj. A-a-a. // x2.
II. Ładny dom se wybuduję. Łaźnia musi być. Wszystkich czarnych wyszoruję. Czystość musi lśnić. Kawiarenkę wszakże wybuduję także. Przyjedź do mnie, szwagrze. Będziem pili rum. A-a-a.
Ref. Ajaj, Madagaskar. Kraina czarna, skwarna. Afryka na pół dzika jest. Tam drzewa bambusowe, orzechy kokosowe. Tam są dzikie sklepy. Tam mi jest najlepiej. A ja lubię taki kraj. A-a-a. // x2.
III. Do murzynki się zalecam; to jest sposób mój. Bo ja lubię czarne z białym. To jest kolor mój. Od białego tatki i od czarnej matki Będą dzieci w łatki. Aj, aj, aj, aj, aj. A-a-a.
Ref. Ajaj, Madagaskar. Kraina czarna, skwarna. Afryka na pół dzika jest. Tam drzewa bambusowe, orzechy kokosowe. Tam są dzikie sklepy. Tam mi jest najlepiej. A ja lubię taki kraj. A-a-a.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.