Kamień rozłupujący czyjąś głowę 2 miliony lat temu Młot, uderzenie, gwoździe... i krew wsiąkająca w drewno Skowyt rozrywanego ciała nad rzeką w Pikardii Lament matki dziecka wybrzmiewający gdzieś pośród gór Gansu
Przez zamknięte drzwi Za nimi żal i wstyd Na ołtarzu rdzy Widzieć ból, słyszeć krzyk
Nie ogniem z nieba Nie potopem miast Tak właśnie kończy się świat
Przez zamknięte drzwi Za nimi gniew, krew i łzy Na ołtarzu rdzy Chcę słyszeć jak krzyczysz
Nie ogniem z nieba Nie potopem miast Tak właśnie kończy się...
Kolejny aion mija, a my Groteskowo zaklęci Zanurzony w erze wodnika, tonę Podaj dłoń, wezmę rękę i skończę się
Pukam, ale mi nie otwieraj Pewno później usłyszysz dobijanie się i wycie Drzwi przez które nie mogę przejść Od swoich już dawno zgubiłem klucze
Kolejny aion mija, a my Groteskowo zaklęci Zanurzony w erze wodnika, tonę Podaj dłoń, wyrwę ci rękę i skończę się.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.