Stał raz zamek szary Na granicie stał Żyła tam królewna Taka bardzo biedna
Bo ojciec jej stary Za mąż wydać chciał Za rycerza wydać Za starego miał
Jadą złoci rycerze Niech mnie który zabierze Woła biedna Ta królewna
A tam jadą, jak burza Lecą prawie ze wzgórza Pojechali, Nie zabrali Więc znów…
Stał raz zamek szary Na granicie stał Tam królewna jedna Żyła bardzo biedna
Bo ojciec jej stary Za mąż wydał ją Za rycerza wydał I stary ją wziął Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |