Koledzy, dajcie dłonie, wesołej pieśni tony wzywają dziś nas, wzywają dziś nas.
My w marszu noga w nogę przez wspólną życia drogę kroczymy wraz, kroczymy wraz.
W jedności nasza siła, a przyjaźń sercu miła. Gdy tęsknota dręczy cię, kiedy smutno ci i źle, patrz, kolego – to moja dłoń.
My wszyscy jakby bracia – wszystkim jednako dał los słońce i pogodę, w piersiach serce młode i do pieśni chętny głos.
I jak co rok radośnie, tam gdzie jest miły nasz kraj, słońce jasno świecić ma, serce kochać ma co dnia i rozkwitać musi wonny maj!
Choć w stepie wicher wieje, choć w tajdze mróz szaleje, nie wiemy, co lęk, nie wiemy, co żal.
My z burz i wichrów drwimy, wśród śniegów białej zimy idziemy w dal, idziemy w dal.
Stoimy druh za druha – cóż znaczy zawierucha? Lot wysoki sięga zórz, nurkujemy w głębie mórz, nam nietrudno w przyjaźni żyć.
My wszyscy jakby bracia – wszystkim jednako dał los słońce i pogodę, w piersiach serce młode i do pieśni chętny głos.
I jak co rok radośnie, tam gdzie jest miły nasz kraj, słońce jasno świecić ma, serce kochać ma co dnia i rozkwitać musi wonny maj! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|