Taka noc październikowa, niewierna I w te okna tylko deszcz, i ciągły plusk I taka chandra się kładzie cholerna I na głowę, i na serce, i na mózg
Już cały dzień taki był i cały tydzień I będzie drugi, będzie trzeci taki sam Już nie mogę, już nie wiem, już nie widzę Co z sobą począć, gdzie się podziać z sobą mam
Kochać nie warto, lubić nie warto Znaleźć nie warto i zgubić nie warto Przysiąc nie warto, wierzyć nie warto Chodzić nie warto i leżeć nie warto
Pieścić nie warto, łowić nie warto Stracić nie warto, zarobić nie warto Jedno co warto, to upić się warto Siedzieć i płakać, i śpiewać to warto
Przypomina się cholerna dziewczyna No to co? I znowu bez niej ani rusz Ani ona była jedna jedyna Ani drugiej takiej mieć nie będę już
Podeprzeć głowę rękami obiema Na siebie patrzeć niby tak jak obcy widz O co chodzi, że była, że jej nie ma? Co z tego? Chyba, a właśnie, że nic
Kochać nie warto, lubić nie warto Znaleźć nie warto i zgubić nie warto Przysiąc nie warto, wierzyć nie warto Chodzić nie warto i leżeć nie warto
Pieścić nie warto, łowić nie warto Stracić nie warto, zarobić? No Jedno co warto, to upić się warto Siedzieć i płakać, i śpiewać to warto
Upić się warto, upić się warto W szynku na rynku wygłupić się warto W dobrej kompanii popić się warto Czystą, kroplami zakropić się warto
Upić się warto, upić się warto Siedzieć i płakać, i śpiewać to warto Z sercem ściśniętym i z duszą rozdartą Upić się, upić to jedno co warto Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|