Znam piękniejszych Znam silniejszych I od niego lepszych znam Ale jemu Jedynemu Gdyby zechciał, życie dam
Czemu tak jest, pytam z buntem Lecz on łamie każdy bunt
Gdy spojrzeniem Jak płomieniem Rzuci na mnie, tracę grunt
Nikt tak, jak on nie umie Zadręczać, zwodzić, smucić Zniknąć nagle w tłumie I po tygodniu wrócić
Nikt nie umie tak Śmiać się widząc łzy Nikt tak, jak on nie umie Być zły
Lecz gdy zatańczy ze mną To wargi moje bledną W oczach się robi ciemno I czuję tylko jedno
To, że krew nasza rytm ma wspólny Gdy tańczy ze mną, jest mój
Jest ubogi Ma nałogi Lubi grać i lubi pić
Jest zawzięty Nieugięty I niełatwo jest z nim żyć
Chciałabym iść i nie wrócić Jak o śnie zapomnieć złym
Lecz drapieżna I bezbrzeżna Miłość mnie już skuła z nim Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|