Odtrąbiono „wolno palić”, a tam czeka dziewczę w dali; weź harmonię, na harmonii jak najpiękniej zagraj o niej.
Hej, dziewczyno, hej, kochanie, w twoich oczach iskier nie brak; niech strzelają jak rakiety pośród nocy na manewrach.
Piechur, saper i czołgista schodzą z pola po ćwiczeniach; jak wesoło szumią drzewa, jak radośnie dudni ziemia, hej!
Słońce, deszcz, mgła czy dym, równaj krok w marszu tym! Drogę znasz, naprzód marsz! Tra ta, tra ta ta ta ta ta. Drogę znasz, naprzód marsz! Tra ta, tra ta ta, naprzód marsz!
Słońce pośród liści błyska, było z tobą na pozycjach; to nie słońce — złoto szczere idzie z tobą na kwaterę.
Huczą czołgi, dudnią działa, błyszczą w słońcu karabiny; leci piosnka nad oddziałem wprost do serca twej dziewczyny.
Piechur, saper i czołgista schodzą z pola po ćwiczeniach; jak wesoło szumią drzewa, jak radośnie dudni ziemia, hej!
Słońce, deszcz, mgła czy dym, równaj krok w marszu tym! Drogę znasz, naprzód marsz! Tra ta, tra ta ta ta ta ta. Drogę znasz, naprzód marsz! Tra ta, tra ta ta, naprzód marsz!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.