Tam za górą jest granica, Przy granicy jest strażnica, A w strażnicy do swej lubej Żołnierz pisał list. Tego listu wszystkie treści W swej piosence żołnierz zmieścił I powstała tak piosenka, Której refren brzmi:
Hen, daleko za mgłą Jest rodzinny mój dom. Tam dziewczyna ma śpi W mej rodzinnej wsi. Gwiazdy gaszą swój blask, Bo już budzi się brzask. Gdy ty śpisz, kraju strzeże ktoś tu, By cię nikt nie zbudził ze snu.
Piosnka wnet się spodobała, Zna ją już kompania cała, Przy strażnicy, na granicy Zna ją każdy ptak. A gdy noc zapada głucha, Często nawet księżyc słucha, Jak po służbie gdzieś samotnie Żołnierz nuci tak:
Mhm... Mhm... Mhm... Mhm... Gwiazdy gaszą swój blask Bo już budzi się brzask. Gdy ty śpisz, kraju strzeże ktoś tu, By cię nikt nie zbudził ze snu.
Dni w żołnierskim płyną trudzie, Było lato, przyszedł grudzień. Już strażnicę przy granicy Śnieżny okrył płaszcz. Czasem w noc od śniegu białą Nad granicą padną strzały. Śpij spokojnie, moja miła, Dzielnie czuwa straż.
Hen, daleko za mgłą Jest rodzinny mój dom. Tam dziewczyna ma śpi W mej rodzinnej wsi. Gwiazdy gaszą swój blask Bo już budzi się czas. Gdy ty śpisz, kraju strzeże ktoś tu, By cię nikt nie zbudził ze snu.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.