Po szynach wagony Ze wszystkich stron świata We wszystkie mkną strony Do słońca, do lata W wagonach tych ludzie Po pracy, po trudzie Śpiewają melodię tę:
Jedziemy na wczasy z piosenką Do lasów, nad morze, do gór Więc miastom na drogę skiń ręką Niech wznoszą się dalej do chmur
Jedziemy po szynach w błękity Po drodze stalowej bez złud Świat w słońce i kwiaty spowity To przecież nie żaden cud Świat w słońce i kwiaty spowity To przecież rąk naszych trud
Za oknem wagonu Przez pięć linii drutów Jaskółki jak gamy Składają się w nuty Ktoś nagle w zachwycie Te nutki podchwycił I piosnka powstała ta:
Jedziemy na wczasy z piosenką Do lasów, nad morze, do gór Więc miastom na drogę skiń ręką Niech wznoszą się dalej do chmur
Jedziemy po szynach w błękity Po drodze stalowej bez złud Świat w słońce i kwiaty spowity To przecież nie żaden cud Świat w słońce i kwiaty spowity To przecież rąk naszych trud
Jedziemy na wczasy z piosenką Po drodze stalowej bez złud Świat w słońce i kwiaty spowity To przecież nie żaden cud Świat w słońce i kwiaty spowity To przecież rąk naszych trudTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.