Gdy dzień się chowa w zmierzch A słowa cichną w szepcie Tak dobrze jest się przejść Gdzie lotny wzrok poniesie
Powoli błądzi wzrok I myśl powoli płynie Idziesz za krokiem krok O szarej dnia godzinie
I wtedy marzysz, i wtedy śnisz Że tak się zdarzy, jak marzysz dziś A o czym marzysz, to twoja sprawa Lecz takich marzeń pełna Warszawa
[2x:] I nagłym szczęściem zabłyśnie wzrok Gdy w twoim mieście zapada mrok Bo wtedy marzysz, bo wtedy śnisz Że tak się zdarzy, jak marzysz dziś
A gdyby jeszcze ktoś Przy tobie szedł o zmroku I gdyby czytać coś W radosnym jego wzroku
Nieznanych pełno lśnień Zabłyśnie w znanym mieście Nową, czarowną pieśń Usłyszysz w drzew szeleście
I będziesz marzyć, i będziesz śnić Że tak się zdarzy, jak marzysz dziś A o czym marzysz, to twoja sprawa Lecz takich marzeń pełna Warszawa
[2x:] I nagłym szczęściem zabłyśnie wzrok Gdy w twoim mieście zapada mrok Bo wtedy marzysz, bo wtedy śnisz Że tak się zdarzy, jak marzysz dziś
I wtedy marzysz, i wtedy śnisz Że tak się zdarzy, jak marzysz dziś A o czym marzysz, to twoja sprawa Lecz takich marzeń pełna Warszawa
I nagłym szczęściem zabłyśnie wzrok Gdy w twoim mieście zapada mrok Bo wtedy marzysz, bo wtedy śnisz Że tak się zdarzy, jak marzysz dziśTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.