„W dwuszeregu zbiórka!”, potem: „Równaj w prawo!
Formuj czwórki! Naprzód marsz!”.
Chłopcy uśmiechnięci maszerują żwawo,
to wesoły oddział nasz!

Gdzie może być lepiej, gdzie może być ładniej,
niż w kompanii wojska, jak na defiladzie!
Gdzie może być lepiej, gdzie może być milej,
gdy po długim marszu siądzie się na chwilę!

Już w koszarach czeka kasza lub grochówka,
z apetytem obiad zjesz!
Nie ma to jak nasza wojskowa stołówka,
tu repety, ile chcesz!

Gdzie może być lepiej, gdzie może być ładniej,
niż na warcie nocą, gdy ci stać wypadnie!
Gdzie może być lepiej, gdzie może być milej,
gdy po nocnej służbie zdrzemniesz się przez chwilę!

Apel czy pobudka, czy trudne ćwiczenia,
w zdrowym ciele — zdrowy duch!
Kiedy miną lata, wrócą te wspomnienia,
gdy zaśpiewa syn i wnuk.

Gdzie może być lepiej, gdzie może być ładniej,
tylko wśród żołnierzy, każdy to odgadnie!
Gdzie może być lepiej, gdzie może być milej,
tylko wśród żołnierzy, choćbyś był cywilem!

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.