Noc na dworcu, kilka godzin do przesiadki Siedzę sam, bo tu nie mam dokąd i tak iść I tak mi czas leci cicho, nudno i sennie Jestem sam ze sobą, choć jak bym był beze mnie (beze mnie) Jedynym kompanem moje słuchawki i player Mikro mój świat, co ja bym zrobił bez Ciebie Tu tylko wiatr, kilku bezdomnych śpi w kącie A dzięki Tobie słońce na horyzoncie
I nawet jeśli nie mam dokąd iść, I porozmawiać nie mam z kim, Te słowa siłę dadzą mi, Z muzyką być. I nawet jeśli nie masz dokąd iść, I porozmawiać nie masz z kim, Te słowa siłę dadzą Ci, Z muzyką być.
(sam na sam, sam na sam)
Znam uczycie to, gdy w środku dnia zapada noc Kiedy pośród gwiazd widzę tylko tło Kiedy brak kontekstu uciska skroń (skroń) Wtedy zapadam się w dźwięki. Dźwięki, którym składam dzięki Bo czasem bez prostej piosenki Ucieka cały sens mi, i wierz mi że...
I nawet jeśli nie mam dokąd iść, I porozmawiać nie mam z kim, Te słowa siłę dadzą mi, Z muzyką być. I nawet jeśli nie masz dokąd iść, I porozmawiać nie masz z kim, Te słowa siłę dadzą Ci, Z muzyką być.
Samotność gubi ostrość w dni powszednie Ale jest coś co dodaje mi nadludzkiej energii Melodie, bit i bas Nie potrafię zliczyć was, żyć bez was One grają dla mnie, grają we mnie Mają dla mnie moc codziennie, co nie blednie więc Zostaw mnie, w miejscu gdzie Będę mógł zostać z nią sam na sam na zawsze
I nawet jeśli nie mam dokąd iść, I porozmawiać nie mam z kim, Te słowa siłę dadzą mi, Z muzyką być. I nawet jeśli nie masz dokąd iść, I porozmawiać nie masz z kim, Te słowa siłę dadzą Ci, Z muzyką być.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.