Przechylam kieliszek, choć męczy mnie to z wiekiem - Bo dochodzi do mnie, że mogłem być lepszym człowiekiem - Pijmy! My? Kto? k**wa już się gubię w tym - Otóż jestem sam i czekam, aż mi się urwie film Chce otworzyć okno, lecz dopada mnie przepaść ta Kiedy z za żaluzji wita mnie pieprzony ciężar dnia - Nie spałem nic wczoraj i nie zasnę dziś wcale - I chyba zaraz z bezsilności trzasnę czymś w ścianę Miałem - jej nie zawieść, ale jej znów jest przykro Bo wypruwa z siebie flaki, żebym mógł mieć wszystko - Znów to samo - nie mogę nawet znaleźć pracy - a muszę ogarnąć studia, by znów nie zawieźć mamy - Ty też, zasługujesz na coś więcej niż masz I boję się, że zrozumiesz, że nie chcesz już nas Chce dać z siebie coś więcej, by wziąć swój los w ręce Żeby, cokolwiek zdążyć zmienić, zanim znów coś spieprzę - Popełniam błędy, ale szkoda że wciąż nie widzę - I zamiast patrzeć trzeźwo, wlepiam wzrok w kieliszek
2:
Zabrakło mi wiary, by na niebie szukać znaków Nie chciałem słuchać nikogo, wolałem słuchać rapu - Wtedy - tak po prostu od życia nie chciałem nic i przez swoją naiwność, nie raz dostałem w pysk - Na siłę, chciałem znaleźć, w tym wszystkim jakiś wzorzec - Bo nigdy nie zapomniałem, że chcesz znaczy możesz - Kumple na osiedlach - ja ich biorąc za przykład - Stałem się jak oni - marzenia topiąc w kieliszkach Alkohol koił ból, lecz zabierał błyskotliwość I rozmywał drogi zawszę, gdy miałem iść po miłość - Poznałem na wylot - to co miało mnie złamać - a zamiast tego, z czasem stało się tłem dla nas I to chyba przez to, nie dostrzegam dziś powodów By piąć się do góry, chcę po prostu iść do przodu
3:
Ilekroć, czuję w ustach, smak kolejnej klęski Kładę serce na dłoni, wewnątrz zaciśniętej pięści - Znam - siebie jak nikt i sam nie wiem jak żyć mam - Dbam - by sobą być, bo jak nikt nie chcę być sam - Zaciskam dłonie, nie chcę więcej pomówień - Od butelki do butelki, od jednej do drugiej - Dość! - bo choć z uśmiechem, wspominam te poprzednie - Wiem, że to przy niej, cała przeszłość w tle blednie - Mógłbym - nadal cały świat pieprzyć pijąc, ale - To jest ten moment w którym chce wierzyć w miłość - Miałem - kilka szans, na to by się ustatkować - Odrzuciłem je, otóż nie chciałem znów żałować Dziś mam pułap i dystans, toteż wciąż czuje dumę Bo znam uczucia które, potrafią unieść w górę - Kocham - dwie kobiety co wynika z wzajemności - Otóż miłość do muzyki, to muzyka dla miłości
Ref x2:
- Pokaż mi swój kieliszek, a powiem Ci kim jesteś - Pokaż mi swój kieliszek, a powiem Ci kim jesteśTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.