Za Łęczycą, diabłów okolicą Mile dwie lub trzy Rosną wierzby, właśnie tam, bo gdzieżby Rosnąć mogły dziś Wierzby trzy, i to z tych W których licho śpi
Za Łęczycą, diabłów okolicą Strasznie nocą iść Chmury w górze, biega strach po skórze Serce drży jak liść Za pochyłą wierzbą Łeb rogaty szczerzył strach - co to jest
Czy to pies, czy może bies W polu hasa, bo kto wie, jak to jest Z diabłem?
Za Łęczycą, diabłów okolicą W dzień nie widać nic Nikt nie straszy, wszyscy są odważni Tak jak teraz wy Lecz gdy noc nadchodzi Każdy znika w mig, iść nie chce nikt
Czy to pies, czy może bies W polu hasa, bo kto wie, jak to jest Z diabłem?
Za Łęczycą, diabłów okolicą W dzień nie widać nic Nikt nie straszy, wszyscy są odważni Tak jak teraz wy Lecz gdy noc nadchodzi Każdy znika w mig, iść nie chce nikt
(Nocą iść nie chce nikt) Nocą iść nie chce niktTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.