C / Chmielak / Ona W Twoich Oczach (feat. Prolog)
Widzę w Twoich oczach, widzę Twoją ukochaną, przechylając swój kieliszek pokazałeś jak Ci mało, że podjąłeś tą decyzję, bo Ci tego brakowało, mówisz: szczęście? Ale raczej nie w jednej butelce. Zakrapiane serce, abyś nie czuł nigdy więcej, lepiej polej po kolejce, bo zaczyna się najlepsze. Ja to pieprzę, ale myślisz o niej kurwa wszędzie, nawet mówiąc do mnie "Chłopie, dobrze będzie!" Ja w to przecież ciągle nieustannie wierzę, za to w Twoich oczach widzę strach i przerażenie. A w portfelu trzymasz to jej najpiękniejsze zdjęcie i wyciągasz tylko, jak zapragnie Twoje serce. I na siłę biegniesz tam, gdzie dusza Twoja nie chce, a ja Ciebie proszę, nie okłamuj siebie więcej. Wypiję teraz z Tobą za to Twoje nowe szczęście, po to by się żyło Ci się ciągle lepiej...
Widzę w Twoich oczach, widzę to co czujesz rano, z bólem głowy wstajesz, nie pamiętasz co się działo. I zadajesz to pytanie "czy dla tego było warto?" ja tam widzę ją, w odpowiedzi na dyktando. Komando? Nic z tych rzeczy! Jestem szlachtą! Lepiej teraz polej dla zasady, chyba znasz to. Masz to, to się ciesz i biegnij za nią, ale przedtem wypij, bo nie wrócisz! Znam to! W poczekalni ludzi, jakby każdy gonił w miasto, nie ma nic za darmo, bo to darmo już umarło. Dawno nie widziałem, żebyś myślał o niej bardzo, chyba uświadamiam Tobie, że wdepnąłeś w bagno. Jak to? Tak po prostu. Przestań grać w to! Za te swoje czyny wypij jeden, może za nią, ten jeden kieliszek, za jej usta i za ciało, za te wszystkie błędy, których nigdy nie jest mało.
Kochamy się oszukiwać, nie tylko między sobą, możesz patrzeć sobie w oczy, wkręcać sobie, że jest obok ten ktoś... kto odszedł już lata temu, mówisz mi "się pogodziłem" - nie oszukasz mnie człowieniu. I nawet jeśli po tamtych chwilach zostało echo, Ty nadal od tej dupy wiernie czekasz na telefon. Nie ma Ciebie w jej oczach, za to ona jest w Twoich, Sorry, to chore, ale wiem też, jak to boli. Ten zimny pot, który ścieka Ci po plecach to tylko marny dodatek, dołożony do pieca. Kiedyś heca, dzisiaj letarg i nic na to nie poradzisz. Chciałeś wygranych zalet? Niestety, wygrały wady.
Jednego się naucz, że nie wszystko możesz mieć, chęć posiadania oślepia, nie bądź ślepy, jak kret. I czego bym Ci nie powiedział, jak bardzo bym nie motał, tylko Ty zdecydujesz, czy ona będzie w Twoich oczach. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|