Czyżbym zgubiła drogę Stojąc półnaga w twoim ogrodzie, deszcz tak słodko maluje cię Przecież sama nie odpowiem O co chodzi w mojej głowie, więc czego od ciebie chcę
Czyżbym zgubiła drogę, stojąc półnaga w twoim ogrodzie Z rozpromienioną twarzą, w rękach szpilki trzymając Z dziurawymi marzeniami, dwuznacznymi zachowaniami W końcu nadszedł wieczór, a każda miała być na mój wzór
Przecież nikomu tak jak nam Tak ciekawie nie nudził się czas Przecież sama nie odpowiem O co chodzi w mojej głowie, więc czego od ciebie chcę
Czyżbym zgubiła drogę, stojąc półnaga w twoim ogrodzie Z rozpromienioną twarzą, w rękach szpilki trzymając Z dziurawymi marzeniami, dwuznacznymi zachowaniami W końcu nadszedł wieczór, a każda miała być na mój wzór Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|