Nie mam białych butów, no bo one przeszły długą drogę Pogrążam się w smutku, skręcam sobie drugą nogę Mówią do mnie "Dawid, dupku, weź Ty ty tą dziewczynę olej" A ja na to "Chciałem no ale, no ale nie mogę" Czytam nowy rozdział w książce mego życia Mogę znowu jej zaufać, choć ona jest z piekła rodem Otwieram w moim pokoju okna na oścież Wołam moich przyjaciół, którzy zniknęli tak szybko jak powiew wiatru
Białe Nike Za blokiem palone fajki Teraz życie jak z bajki Gramy w te Counter-Strike'i Nie noszone CK majtki Z nudów zagrajmy w statki Przez ten cały czas na nogach białe brudne Nike
Czasem nie mam sił, kiedy wszystko na raz się wali Miałem wielu ziomków, którzy poszli spać i nigdy nie wstali Minął dzień, tydzień, rok, a może więcej Ona na ramieniu myśli, że nic nie widzę i jest wszystko ok Wszystko oprócz mnie i jej Napisałem "XXX", i miałem już nie pisać tak nigdy więcej Znowu ta samotność mnie dobija, proszę powiedz, gdzie Ty jesteś Ej, daj mi serce Ej, daj mi siebie Nie chcę już więcej wracać do tych chwil, gdy czułem się jakbym był w piekle Nie chcę już więcej Nie chcę już więcej Daj mi kolejną tabletkę, o wszystkim zapomnę, uwolnię się wreszcie No bo, znowu dzwoni rzeczywistość, ale ja nie chcę odebrać Bo to wszystko bardzo boli mnie I jedna chwila drugą goni, życie szybkie jest jak Tesla Wredni ludzie tylko ranią mnie I w życiu czasem trzeba przegrać, żeby poczuć smak zwycięstwa Zapierdalam sam już nie wiem gdzie I czasu coraz mniej Czasu coraz mniej Czasu coraz mniej Czasu coraz mniejTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.