Tak siedzę tutaj sam, patrze wstecz Tak naprawdę nie wiem jaki jestem I jedno wiem na pewno Że Ty sama chcesz ustawić grę W której ja, nie mam szans Bo czuje wciąż, jak bardzo mi brak, Twoich rąk I choć staram się Zapominam, że oddycham też
Ty jesteś jak ten pył Ten co z powiek wciąż spędza mi sen To nie tak proste jest By mnie kochał, lecz myślał i był Znowu ja nie mam szans Czuje wciąż jak bardzo mi brak Twoich rąk I choć staram się Zapominam, że oddycham też
Jak mam Ci dać swoją krew Swoje dłonie Czy to ten czas? Koniec nas Myślisz o nim? Nie, to nie sen Nie bój się Moje dłonie Tak moja krew to Twój lęk W niej utoniesz
Moja krew, Twoja krew Moje dłonie, Twój gniew Moja krew, Twoja krew Moje dłonie, Twój gniew Moja krew, Twoja krew Moje dłonie, Twój gniew Moja krew, Twoja krew Moje dłonie, Twój gniew
Twój gniew
Jak mam Ci dać swoją krew Swoje dłonie Czy to ten czas? Koniec nas Myslisz o nim? Nie, to nie sen Nie bój się Moje dłonie Tak moja krew to Twój lęk W niej utoniesz Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.