W pokoju sam szarością ścian zgaszony dym lecz kształt tak niewyraźny jest choć inni wierzą, że to ty i tak to z tobą jest jak widzą cię zawsze będzie tak, że kłamstwo prawdą stanie się
Cień twój tak bardzo chce oderwać się I dlatego nie czujesz się zbyt dobrze jakby ktoś ci kradł, wyrywał z ciała cała chęć To przez niego zapłaczesz pierwszy raz
Chciałbyś sobą być i jaki jesteś wiesz a ludzie wokół wciąż w maski ubierają cię
Twarz za twarzą zmienia się kolejna sztuka ciebie mniej odgrywa swoją rolę źle i już rozumiesz, że…
Jesteś! Kim nie jesteś!
Cień twój tak bardzo chce oderwać się I dlatego nie czujesz się zbyt dobrze jakby ktoś ci kradł, wyrywał z ciała cała chęć To przez niego zapłaczesz pierwszy raz
Cień twój tak bardzo chce oderwać się I dlatego nie czujesz się zbyt dobrze jakby ktoś ci kradł, wyrywał z ciała cała chęć To przez niego zapłaczesz pierwszy raz i uśmiech zniknie!
Cień twój tak bardzo chce oderwać się I dlatego nie czujesz się zbyt dobrze jakby ktoś ci kradł, wyrywał z ciała cała chęć To przez niego zapłaczesz pierwszy raz
Cień twój tak bardzo chce oderwać się I dlatego nie czujesz się zbyt dobrze jakby ktoś ci kradł, wyrywał z ciała cała chęć To przez niego zapłaczesz pierwszy raz
Jesteś! Kim nie jesteś!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.