[REF x2] Bez tego by nas nie było, desperackie rozrywki - wycieczki szlakiem melin, speluny i dziwki, wódka i używki wszystko się mieszało pełen brak kontroli i moralny chaos!
[CHADA] Mówię Ci serio nie było mowy żebysmy wtedy wyhamowali takiego tempa za żadne skarby najlepszy sprinter by nie przepalił, Setki skandali lokale nocne - kilku miesięczny pieprzony taniec, alkoholowo, narkotykowo a i chuj wie jeszcze jaka tam zamieć, W przeróżnym stanie się znajdowałem żyłem z dnia na dzień w jakimś amoku nie podobało się to wątrobie podobnie zresztą rodzinie Kroków, Spore ilości wódki i prochów wszyscy wiedzieli, że przesadzałem. Wtedy na dziupli tam u Cielaka to dobry tydzień chyba nie spałem, Mam przed oczami pamiętny balet ZBUKU nad ranem jeszcze pijany, zajebał kreskę, zapalił skręta poszedł na studia zdawać egzamin, Pieprzone stany jak pojebany wszędzie jeździłem napierdolony moi koledzy bardzo przytomnie poprzebijali w nocy opony, Okres szalony był niewątpliwie alkohol nieźle mnie sponiewierał do tego prochy więc zaistniałem w niektórych kręgach jako desperat, Nie ma potrzeby by Cie nabierać ani wybielać się tutaj nie chcę zakładaliśmy się miedzy sobą kto ziomek wciągnie najdłuższą kreskę, Chociaż tak było więcej tak nie chce posłuchaj tego, ja pierdole prawie trzy paki w chuj porobiony zapierdalałem za dnia motorem, Wiem że to bardzo chore rozrywki no ale wtedy mnie to bawiło dzisiaj choć patrzę na to krytycznie wiem, że bez tego by mnie nie było.
[REF x2] Bez tego by nas nie było, desperackie rozrywki - wycieczki szlakiem melin, speluny i dziwki, wódka i używki wszystko się mieszało pełen brak kontroli i moralny chaos!
[ZBUKU] Ziomuś nie mialem wtedy kontroli leciałem po swoje jak Boeing, nakryty stolik świat alkoholi czasy gdy jeszcze nie byłem na swoim Wóda i dragi gniotą za bardzo jestem świadomy już tam nie wrócę, zamykam ten rozdział i wyrzucam klucze Pare nauczek mi dała ta lekcja już wiem co to znaczy trzy doby nie przespać i leżeć na lękach sam w domu na zjazdach uwierz mi ziomek gruba jazda Mamo nie słuchaj jestem za szczery goniłem śmierć jak Tom'y za Jerry'm, a wielkość źrenić to księżyc w pełni stąpałem wtedy po cienkiej krawędzi Nie miałem Więcej chęci na to bez żadnej deski co padałem na stos odpalony nie mogłem zgasnąć chciałem to przepić i po prostu zasnąć Hasło przewodnie - desperat, znam te rozrywki używki melanże bo czasami mnie kurwa nadal zabiera Pozdrawiam teraz każdego co przeszedł drogę gdzie walczy i ginie się mieczem, pozdrawiam dwaj koneserzy ZBUKU i Chada Wstyd opowiadać, dobrze wspominać martwiła się wtedy cała rodzina każdy nawinął - ziomek kaplica dobrze, że razem stoimy tu dzisiaj Wersy na papier mi same się piszą bo moje życie jest moją muzyką, wrogą nienawiść dla braci miłość jedni i drudzy sprawili człowieku, że bez nich na pewno by mnie tu nie było
[REF x2] Bez tego by nas nie było, desperackie rozrywki - wycieczki szlakiem melin, speluny i dziwki, wódka i używki wszystko się mieszało pełen brak kontroli i moralny chaos!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.